Złoto od wieków było aktywem o unikalnych cechach. Aby w pełni zrozumieć jego wartość rynkową, warto cofnąć się do początków handlu. Historia wykorzystania złota sięga czasów przed starożytnymi Egipcjanami, którzy zaczęli tworzyć z niego biżuterię i religijne artefakty. Około 560 p.n.e. zaczęło ono pełnić rolę waluty i od tamtego momentu jego znaczenie rosło. Dzięki niemu udało się stworzyć ustandaryzowaną i łatwą w wymianie formę pieniądza, która usprawniła handel, i tak pozostało aż do XIX wieku. Nastąpiła wówczas ewolucja systemów monetarnych, jednak większość walut nadal była wyrażona w uncji złota. Istotna zmiana miała miejsce w 1944 roku, kiedy to stwierdzono, że ten standard nie może być już utrzymany. Wprowadzono nowy system – Bretton Woods, w którym uncja złota miała wartość 35 dolarów, jednak upadł w 1971 roku. To umożliwiło swobodne fluktuacje cen tego kruszca.
Złoto niemal zawsze służyło inwestorom do ochrony przed zmiennością akcji, wahaniami kursów walut i innymi zagrożeniami rynkowymi. Z powodzeniem przez stulecia utrzymywało ono swoją wartość, czego nie można powiedzieć o walutach papierowych. Co więcej, istnieje kilka sposobów wejścia w posiadanie złota – nie tylko w formie fizycznej. Do tych kategorii zaliczają się inwestycje materialne, np. sztabki złota 1g, złote monety czy biżuteria, jak i te niematerialne: certyfikaty inwestycyjne, lokaty strukturyzowane czy zakup akcji firm. Każdy, kto zamierza inwestować w złoto, powinien przemyśleć tę decyzję i rozważyć korzyści, jakie ze sobą niesie.
W obecnych czasach można zauważyć nasilające się napięcia w Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodzie czy Afryce, a także kryzys związany z pandemią, co sprawia, że niepewność polityczna i gospodarcza to nowa rzeczywistość. Z tego powodu złoto jest postrzegane jako „bezpieczna przystań”.
Historia dowodzi, że kiedy upadały imperia, dokonywano przewrotów politycznych, a waluty traciły na wartości, jedynie ci, którzy posiadali złoto, mogli skutecznie ochronić swój dobytek. Mimo innych panujących aktualnie realiów niewiele się w tej kwestii zmieniło. Dobrym wyborem mogą być w tych czasach złote sztabki lokacyjne. Taka forma tego kruszca stanowi pewną i opłacalną inwestycję.
Osoby inwestujące w nieruchomości, akcje czy obligacje, często szukają też innych źródeł na ulokowanie swojego kapitału. Podział oszczędności pomiędzy różne opcje sprawi, że obniży się poziom ryzyka inwestycyjnego. Co więcej, złoto charakteryzuje się niską korelacją z innymi rodzajami aktywów. Dzięki temu spadek wartości jednego z nich nie spowoduje, że utraci się wszystko.
Złoto to metal szlachetny, który jest ponadczasowym i zawsze poszukiwanym kruszcem. Nie trzeba więc martwić się o wartość swoich aktywów. Ponadto utrzymuje ono dosyć stałą cenę na przestrzeni lat, więc nie ma mowy o byciu stratnym. W przeciwieństwie do innych inwestycji, złoto nie traci na swojej wartości przez wiek – nawet niemodną już biżuterię można jeszcze sprzedać z zadowalającym zyskiem.
Kluczowym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę przed zakupem złota inwestycyjnego, jest jego cena. Podaje się ją w przeliczeniu na jedną uncję, gram lub kilogram. Przykładowo, chcąc kupić w maju 2022 roku złoto, sztabka 100g kosztuje ok. 27 tys. złotych. Spoglądając na statystyki cen złota na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat, można dostrzec zauważalną tendencję rosnącą. Było to widoczne przede wszystkim w momentach kryzysów gospodarczych. Ten wzrost spowodowany jest również ograniczoną podażą – niskie jest wydobycie złota w kopalniach, gdyż duża część złóż już została wykopana. Nowoczesne techniki sprawią, że rosną koszty tego procesu, a co za tym idzie – ceny samego złota. Inwestycja w nie wydaje się więc być opłacalną i bezpieczną opcją. Zachowa ono prawdopodobnie swoją wartość i trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym inwestorzy na tym stracą.
Wróć do listy wpisów